– Witaj – jestem przybyszem z planety EKO, nazywają mnie EKOSMOŚ. Przypadkiem znalazłem się na waszej planecie, nie mam paliwa do mojego statku, chcę do domu!
– Witaj jestem Krzyś. Pomogę ci znaleźć sposób, abyś wrócił do domu.
– U nas, na planecie EKO, tankujemy paliwo zostawiając kolorowe szkiełka.
– My nie mamy kolorowych szkiełek, ale mamy papierowe lub metalowe „pieniądze”. To je zostawiamy w zamian np. za paliwo.
– Ja też mam papierki. Znalazłem je na łące.
(tu EKOSMOŚ wyjął z kieszeni kombinezonu papierki po gumie do żucia) 
– To nie o te mi chodziło. Pieniądze to uniwersalny wymiennik na to, co chcesz mieć.
– Jak je zdobyć?
– Można je zarobić, to znaczy otrzymać za wykonaną pracę, np. wyprowadzić psa sąsiada.   
– I to wystarczy na moje paliwo?
– Jeśli nie, to trzeba będzie oszczędzać.
– A cóż to za dziwne słowo?
– To znaczy wydawać, czyli wymieniać tylko tyle pieniędzy, ile jest naprawdę potrzebne. Można też rezygnować z paru rzeczy, aby móc kupić te, które kosztują więcej.
– Moje paliwo „kosztuje więcej”?
– Tak
– Muszę wyprowadzić psa sąsiada, żeby zarobić. Zarobione papierki to pieniądze. Jeżeli mam ich mało, to nie dostanę paliwa. Wiem! Żeby mieć dużo pieniędzy, wyprowadzę dużo psów, a zarobione papierki schowam, aż zbiorę wystarczająco dużo!
– Tak, ale są lepsze sposoby, aby zarobić – nie musisz wyprowadzać psów. Za tydzień powiem ci, jakie zawody mógłbyś wykonywać, aby zarobić jak najwięcej. :)