Ekosmoś, by zarobić pieniądze na paliwo, musi udać się do Biura Pracy.
Pracownik urzędu od razu zasiadł do rozmowy z klientem:
– Dzień dobry, skąd Pan przybywa?
– Przybywam z Marsa.
– Co Pana do nas sprowadza?
– Chciałbym zarobić pieniądze na paliwo do mojego statku, by odlecieć do domu.
– Jakie ma Pan wykształcenie?
– Ukończyłem Wyższą Szkołę Astronomii Rozszerzonej na pierścieniach Saturna, zdobyłem dyplom za ukończenie kursu kierowania pojazdami o czterech kołach i wygrałem konkurs dla najlepszego mechanika na mojej planecie.
– Dobrze, a jakie ma Pan doświadczenie zawodowe?
– Wykładałem Astronomię na Uniwersytecie Drugiego Księżyca Słońca, kierowałem firmą organizująca wycieczki po Wszechświecie i naprawiałem silniki w pojazdach kosmicznych.
– To bardzo ciekawe, a co może Pan powiedzieć o swoich zainteresowaniach?
– Strasznie lubię pisać książki dla najmłodszych i kibicować drużynie piłki przebijanej mojej córki. Żebym nie zapomniał, uwielbiam opowiadać bajki, które sam wymyślam.
– Interesujące. Po szczegółowej rozmowie z Panem stwierdzam, że może Pan zajmować się KIEROWANIEM AUTOBUS SZKOLNEGO, PISANIEM pomocy naukowych dla studentów lub książek dla najmłodszych oraz NAPRAWIANIEM SAMOLOTÓW no lotnisku Okęcie.
– Muszę się poważnie zastanowić nad tym, którą pracę mam wybrać. Dziękuję.